Opakowania dla małej marki odzieżowej: AlexKo

Kto może być bardziej świadomy potrzeb rynku fashion, jak nie projektantka z wieloletnim doświadczeniem w modelingu?

Za Alex Ko, młodą polską marką wchodzącą na rynek fashion, stoi Aleksandra Kołodziej. Lata doświadczeń w modelingu sprawiły, że postanowiła stworzyć własny brand oferujący odzież dla kobiet.

Co odróżnia tę markę od setek innych?

Świadomość potrzeb branży, dbałość o najlepsze materiały i misja, w której zawierają się elementy feministyczne i proekologiczne.

Podróże i praca w modelingu kształcą. Chodzącym dowodem na to jest Aleksandra Kołodziej, która po dwunastu latach pracy modelki, postanowiła stworzyć własną linię ubrań.

Zaprojektuj własne opakowania na ubrania i dobierz dodatki - foliopaki, torby, etykiety samoprzylepne.

Aktualna kolekcja AlexKo liczy około dwudziestu produktów. Wśród nich klientki znajdą sukienki, koszule, topy, t-shirty, a nawet kimono.

Każdy element odzieży projektowany przez AlexKo, szyty jest z wysokiej jakości materiałów - jedwabiu, cupro i innych.
Inspirująca historia Alex Ko to obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy marzą o własnej marce i linii ubrań.

Przeczytaj wywiad z Aleksandrą Kołodziej!

Jak zaczęła się Twoja kariera w modelingu?

Zupełnie przypadkowo. Jako kilkunastoletnia dziewczyna pracowałam podczas rajdów samochodowych, pomagałam utrzymać porządek na torze. To była brudna robota, ale dzięki niej miałam dodatkowe pieniądze na potrzeby nastolatki. Tam zauważył mnie człowiek, który miał znajomości w branży i pomógł mi wkroczyć w świat mody.

Wciąż pracujesz w zawodzie?

Tak. Po wielu latach pracy na kilku kontynentach postanowiłam jednak wrócić do Polski i spróbować swoich sił tutaj. Decyzja o powrocie podyktowana była również tym, że postawiłam sobie dodatkowe wyzwanie - stworzenie własnej marki modowej. Polska wydała mi się doskonałym miejscem do urzeczywistnienia tego pomysłu.

Kiedy postanowiłaś, że sama wejdziesz w rolę projektantki i założysz własny brand? Co Cię do tego skłoniło?

Podjęłam tę decyzję podczas pobytu w Los Angeles. Życie w Kalifornii początkowo wydawało mi się spełnieniem marzeń. Otrzymywałam dużo zleceń, a w wolnych chwilach mogłam korzystać z uroków czarującego stanu. Ta sielanka straciła jednak swój blask, kiedy uświadomiłam sobie, że ludzie z którymi chcę przeżywać te doświadczenia znajdują się daleko ode mnie. Poza osamotnieniem, czułam się również w jakimś stopniu niespełniona.

Modeling Cię znudził?

Modeling niewątpliwie może być ekscytującą przygodą, która daje człowiekowi zastrzyk pewności siebie i otwiera na świat i ludzi. Dla mnie ta przygoda jeszcze się nie skończyła, ale osiągnęłam już punkt, w którym poczułam nieodpartą potrzebę realizacji innych wyzwań niż te, które mogę podejmować jako modelka. Stąd zrodził się pomysł na AlexKo.

Masz pomysł na firmę... i co dalej?

No właśnie, co dalej?

Prawdę mówiąc sama nie wiedziałam jak się za to zabrać. W pierwszym odruchu pomyślałam, że skoro mam odpowiadać za projektowanie i nadzorowanie przebiegu całego procesu, to przede wszystkim muszę uzupełnić wiedzę w pewnych obszarach. Dlatego poszłam na kurs konstrukcji ubioru, nauczyłam się obsługi maszyny do szycia i czytałam opracowania dotyczące rozwoju młodych marek.

Mam doświadczenie w branży modowej, dlatego wiedziałam dokładnie, co chcę tworzyć, a także w jaki sposób zabrać się za produkcje sesji zdjęciowych – niezbędnych przy tworzeniu wizerunku marki modowej. Otrzymałam przy tym ogromne wsparcie ze strony moich przyjaciół. Myślę, że to było kluczowe. Dzięki nim efekt tych pierwszych kroków był dokładnie taki, jaki sobie wymarzyłam.

Rozkręcasz własny biznes? Zaopatrz się w opakowania z oferty przeznaczonej dla e-commerce!

Co było najbardziej wartościowym doświadczeniem z pracy w modelingu, które wykorzystałaś w tworzeniu własnej marki?

Doświadczenie w branży modowej i liczne podróże znacząco wpłynęły na moje poczucie stylu. Dwanaście lat pracy w charakterze modelki to również czas, w którym zetknęłam się z rozmaitymi tkaninami i krojami. Dzięki temu zdałam sobie sprawę jak bardzo istotna jest jakość tego, co na siebie zakładamy.

Z jakimi wyzwaniami musi mierzyć się młoda projektantka?

W teorii sam pomysł wydawał się prosty. Rzeczywistość pokazała, że jest zupełnie inaczej.
Wyzwanie stanowiła już tak prozaiczna sprawa jak znalezienie do współpracy osób, które spełniałyby moje oczekiwania odnośnie jakości wykonania zaprojektowanych ubrań. Co ciekawe - w kraju o tak bogatych tradycjach przemysłu tekstylnego jak Polska - problematyczna okazała się dostępność tkanin odpowiedniej jakości.

Prawdziwą próbę sił stanowi jednak prowadzenie takiego projektu w pojedynkę. Będąc osobą odpowiedzialną za niemal każdy element całego przedsięwzięcia, często zwyczajnie brakuje mi czasu na wykonanie wszystkich zaplanowanych zadań.

Sama projektujesz, szyjesz i kreujesz wizerunek marki?

Ubrania projektuję sama. Podobnie jest z kreowaniem wizerunku AlexKo. Oczywiście niektóre zadania wychodzą mi lepiej niż pozostałe. Staram się jednak szlifować nowe umiejętności. Przystępując do tworzenia marki trudno było mi wyobrazić sobie, że mogłabym dzielić swoje wizje z innymi osobami, czy godzić się na jakiekolwiek kompromisy. Z czasem uświadomiłam sobie, że dodatkowy wkład kreatywny i praktyczny może okazać się bardzo wartościowy. Chciałabym znaleźć osobę, która wniesie coś od siebie i skutecznie wybije z głowy nietrafione idee. A przy tym pomoże mi w elementach, które są moimi słabszymi stronami. W dobrze dobranym teamie na pewno jest łatwiej.

Rynek mody jest nasycony - w ostatnich latach coraz większą popularność zdobywają młodzi projektanci, którzy stanowią alternatywę dla sieciówek. Co stanowi o wyjątkowości Twojego projektu?

Propozycja AlexKo skierowana jest do kobiet świadomych jakości i dobrze czujących się w monochromach. Kobiet, którym zależy na eleganckim stylu i odrobinie luzu. Kolekcja charakteryzuje się ponadczasowymi krojami. Są to ubrania, po które klientki będą mogły sięgnąć teraz, jak i za 10 lat.

Chcę tworzyć coś wyjątkowego - kroje dopasowane do budowy ciała, “oddychające” tkaniny. Chciałabym aby kobiety noszące AlexKo czuły się pewnie i swobodnie. Te cechy wyróżniają mój projekt.

Twoja wizja branży jest bardzo klarowna i konsekwentna. Podchodzisz z ogromną precyzją do swojej kolekcji.

W dzisiejszych czasach koncerny odzieżowe oferują po kilkanaście kolekcji w ciągu roku. W takim cyklu produkcji liczy się tylko ilość, jakość nie ma znaczenia. Bagatelizowane są wpływ rynku odzieżowego na środowisko, nasze zachowania konsumenckie, nasza wygoda. Poprzez garderobę tworzymy statement. Wyrażamy siebie, przedstawiając jakąś część swojego charakteru, osobowości. Jest to wizytówka, którą prezentujemy innym.

Swoje produkty sprzedajesz na razie online. Wiem, że przykładasz dużą wagę do wizerunku marki i designu.

Design, w tym projekt opakowania, jest niezwykle istotną częścią kreującą wizerunek marki. Chciałabym aby wszystkie elementy były ze sobą spójne, tworząc wyrazisty i czytelny przekaz. Bardzo ważne są kolory oraz kształty, dzięki którym budujemy komunikat oddziałujący na emocje oraz percepcję klienta.

Jak powstał Twój projekt opakowania? Jakie były założenia?

Obecny projekt powstał na bazie linii tworzących logo marki. Chciałam, żeby zostały wpisane we wzory graficzne, których kolory odpowiadają tym występującym w aktualnej kolekcji. W przyszłości chciałabym aktualizować projekt opakowania w taki sposób, by ich kolorystyka nawiązywała do bieżącej kolekcji.

Co sprawiło, że zdecydowałaś się na współpracę z zapakuj.to?

Będąc w USA korzystałam z opakowań Packhelp. Byłam bardzo zadowolona z tych produktów.
Dla mnie istotnym aspektem przy wyborze dostawcy opakowań była relacja wolumenu zamówienia i ceny. U Was ceny opakowań kształtują się korzystnie nawet przy niedużych zamówieniach. Poza tym bardzo doceniam walory użytkowe waszej strony internetowej. Można po niej intuicyjnie śmigać, co sprzyja podejmowaniu szybkiej decyzji.

Na koniec pytanie z cyklu: gdzie widzisz AlexKo za pięć lat?

W perspektywie pięciu lat chciałabym oczywiście aby ubrania AlexKo były dostępne w butikach na berlińskim Prenzlauer Berg, czy w Londynie.

Zarówno rynek sprzedaży stacjonarnej, jak i sprzedaż poza granicę Polski, zdecydowanie znajdują się na liście moich celów na najbliższe lata. Chciałabym przy tym, żeby marka zachowała ducha brandu butikowego, w którym każdy element garderoby wykonany jest z najwyższą starannością. Dlatego dalszy rozwój to również poszukiwanie rozwiązań mających na celu zapewnienie tej wysokiej jakości oraz usprawnienie procesu realizacji zamówień. Jeśli chodzi o stronę stricte projektową, to planuję zabawę formą oraz poszerzenie oferty o ubrania w nieco innym, odważniejszym stylu.

Jakie opakowania stworzyło AlexKo?

Bazowe pudełko z bielonej tektury pokryte jest obwolutą z graficznym motywem składającym się z kolorowych, geometrycznych wzorów. Selekcja barw nie jest dziełem przypadku. Opakowanie zostało dodatkowo wzbogacone o foliopak w białym kolorze, na którym znajduje się minimalistyczne logo projektantki. Takie rozwiązanie pozwala dodatkowo zabezpieczyć przesyłkę bez szkody dla spójności designu. A nawet dając mu dodatkowe punkty za styl!

Projekt opakowania Alex Ko jest doskonałym przykładem na to, jak design pudełka rezonuje z klimatem oferowanych produktów. Podobnie jak moda proponowana przez Alex Ko, opakowania sprawiają wrażenie lekkich i delikatnych, a przy tym wyrazistych. Dzięki temu są doskonałą wizytówką marki. Zaprojektowane z wyczuciem stylu, spełniają również swoją kluczową rolę - są funkcjonalne i dobrze zabezpieczają przesyłkę.

Stwórz włąsną unikalną serię pudełek z obowolutą. W ilości od 30 do kilku tysięcy.

Zdjęcia: Justyna Dudek  Projekt opakowania: pavlas studio