Świąteczne opakowania na kosmetyki: John Masters Organics
Jak najlepiej wyróżnić się opakowaniem w klimacie świątecznym? Czy warto głowić się nad całkowicie nowym kształtem i designem? W tej inspiracji z udziałem John Masters Organics przedstawiamy nieco inne rozwiązanie - utrzymanie spójnej stylistyki i nawiązanie do Świąt poprzez detale.
John Masters Organics to amerykańska marka z branży kosmetycznej, hołdująca idei naturalnych, pozbawionych sztucznych ulepszaczy produktów. Początkiem istnienia firmy był salon Johna Mastersa, w którym obok sprzedawanych kosmetyków, klienci mogli odprężyć się przy masażu głowy oraz spokojnej muzyce.
Produkty John Masters Organics to próba uchwycenia tego spokojnego, relaksacyjnego nastroju, który wypełniał salon. Są wyprodukowane w zgodzie z naturą, co firma dumnie podkreśla na swojej stronie.
"Pozyskujemy naturalną magię organicznych składników i zamykamy ją w wyjątkowych produktach pielęgnacyjnych. Dzięki temu są to kosmetyki dobre dla Ciebie, dla Naszej Matki Ziemi, Twoich dzieci czy też osób starszych."
Kosmetyki z wyższej półki często ubierane są w minimalistyczne opakowania. Podobnie jest w przypadku John Masters Organics. Marka ta pokazała, jak zaprojektować świąteczne opakowania.
Świąteczna edycja w niezmienionym kształcie
W gorączce świątecznych zakupów i pośród mnogości artykułów na półkach sklepowych, wyróżnić się nie jest łatwo. Konkurencja kusi obniżkami, zestawami, limitowanymi ofertami - a im bliżej do Świąt, tym bardziej zdezorientowany bywa klient.
Przemyślany wzór opakowania bożonarodzeniowego może pomóc w odróżnieniu się od konkurencji. John Masters Organics jest tego przykładem.
Trzy opakowania prezentowane w tej inspiracji mają ten sam kształt - okienko, które prezentuje produkty oraz prostokątną formę, w której mieszczą się dwa produkty.
Bazując na jednym kształcie, opakowania John Masters Organics różnią się od siebie lokalizowanymi grafikami. Co oznacza "lokalizowanie" w tym przypadku?
Specjalne zestawy, które powędrowały do Nowego Jorku oraz Londynu. Na pudełkach znalazły się specjalne rysunki przedstawiające panoramy miast z charakterystycznymi dla nich symbolami - Statuą Wolności oraz wieżą Big Ben.
Obydwie grafiki są utrzymane w minimalistycznej konwencji i nie odciągają uwagi konsumenta od logo firmy. Jednocześnie, są ciekawym pomysłem na zaakcentowanie wyjątkowości konkretnego zestawu.
Również pomysł na opakowanie świąteczne John Masters Organics jest wzorowany na tej nowojorsko-londyńskiej koncepcji. W miejsce kremowego koloru pojawił ciemny brąz, a miejskie szkice zastąpiły złote gwiazdy - jeden z czołowych, bożonarodzeniowych symboli.
Unikaj przesady
Święta warto jest akcentować poprzez zmianę wizerunku marki. Kierunek obrany przez John Masters Organics uwzględnia nie tylko sprytne, ale także cenowo rozsądne rozwiązanie (zmienia się bowiem jedynie nadruk bez ingerencji w kształt).
Świąteczny nastrój może być elegancki i skromny, ale nie tracić przy tym na swojej mocy.