Jak personalizowane pudełko pomaga zrozumieć millenialsów
Zapisz się teraz! Otrzymaj 5% zniżki.
Zapisz się do naszego newslettera, a otrzymasz 5% zniżki na pierwsze zamówienie.
Zapisaliśmy Cię na newsletter!
W tym artykule:
Przyciągnięcie uwagi klienta było nieco prostsze w latach 90.
Poza znacznie mniejszą ilością konkurencji na rynku, również kupujący nie mieli tak wygórowanych wymagań. Zmiana nadeszła wraz z nowym pokoleniem. Generacją, która oczekuje bardzo wiele i która nie została jeszcze całkowicie “rozgryziona” - mowa oczywiście o milenialsach.
Najpierw ustalmy - kim są milenialsi?
Simon Sinek - brytyjski ekspert marketingowy oraz publicysta - określa milenialsów w nieco złośliwy sposób jako “generację słabości”.
Jednak prawdziwym słowem-kluczem opisującym tę generację to niezależność, widoczną m.in. w środowisku pracy. Potwierdzeniem takich indywidualistycznych tendencji jest np. popularność start-upów. Milenialsów nie interesuje skomplikowana hierarchia i bycie trybikiem w wielkiej maszynie. Wręcz przeciwnie, oczekują widzieć efekty swojej pracy. Zapakuj.to może służyć za przykład - działa obecnie na wszystkich rynkach Unii Europejskiej, mamy też za sobą lokalizację na kilka z nich, lecz cały czas jesteśmy start-upem.
Jako klientów, milenialsów cechuje kilka ważnych elementów.
Jednym z nich jest zamiłowanie do różnorodności. To tłumaczy chociażby trendy takie jak “foodie” czy podróżowanie. To pokolenie ludzi, którzy bezustannie szukają nowości, dostarczając sobie wielu doświadczeń. Z drugiej strony, milenialsi są zafascynowani technologią, a w szczególności smartfonami bez których nie ruszają się nigdzie. Z punktu widzenia biznesu, to zatem bardzo trudny target - uwielbiający nowe doświadczenia, ale także zamknięty w wirtualnym świecie.
Rozwiązaniem powinna być w tej sytuacji silna obecność marki w Internecie. Tam przecież milenialsi spędzają najwięcej czasu.
Cóż, to bardzo popularne, ale mylne spostrzeżenie. Często można usłyszeć, że “wystarczy być aktywnym w social media”. Jednak nie wystarczy tam tylko “być” - trzeba użytkować wiele kanałów dystrybucji i dbać o jakość oferowanego contentu.
Mówiąc o zróżnicowanych kanałach nie mamy na myśli jedynie social media. Są przykłady firm, które prężnie działają na Pintereście, Facebooku, Twitterze i Snapchacie, chętnie korzystają nawet z mniej znanych platform, lecz nie przekłada się to na konwersję.
Dlaczego? Ponieważ użytkownicy będą wyświetlać taki content, lecz nie poczują się zaintrygowani na tyle, by zasięgnąć informacji o produkcie. Ponadto, istnieją inne sposoby dotarcia do klienta, które gwarantują, że zapamięta on markę - to np. ciekawy guest post na blogu innej firmy lub spersonalizowane pudełko na produkt. Zatem rada dla marketerów - promocja nie kończy się na Fejsie.
Co więcej, wiele firm niewłaściwie ocenia milenialsów.
Milenialsi bywają często egocentryczni, lecz warto spojrzeć na to z innej strony. To ludzie zainteresowani samorozwojem oraz wzbogacaniem swoich życiowych doświadczeń. Jak słusznie wskazuje autor artykułu z BusinessInsider:
- Poza szybkim, zdrowym jedzeniem i emotkami, millenialsi cenią sobie swój czas, zaś w przypadku usług obsługę klienta i kreatywny marketing
- Bardzo negatywnie reagują na fałszywy marketing, a także przestarzałe formy produktów i usług
Warto także pamiętać o jednej rzeczy w kontekście social media. Milenialsi rzeczywiście uwielbiają follować celebrytów i influencerów, a także dzielić się zdjęciami. Jednak aby to robili, muszą znaleźć content, który będą chcieli udostępnić. Jeśli produkt jest w zwykłym, nudnym pudełko, to nie ma powodu, by się tym dzielić z innymi.
Jak zatem “rozgryźć” millenialsów?
Jednym z rozwiązań są pudełka.
W Zapakuj.to wiemy, że pudełko jest nie tylko uformowanym materiałem służącym do ochrony produktu wewnątrz.
Wręcz przeciwnie - to początek doświadczenia konsumenckiego. W szczególności dla generacji uwielbiającej kolorowy, estetyczny content. Produkt dostarczony na czas, w pięknie wyglądającym opakowaniu, ma znacznie większą szansę, by podbić serca przedstawicieli tej generacji.
Mówiąc w ogólniejszym ujęciu, milenialsi to ludzie zafascynowani personalizacją o customizacją. Oczekują, że produkt będzie spełniał ich osobiste wymagania, lub będzie mógł być do nich dostosowany. Planując zatem komunikację i strategię dla milenialsów, należy mieć na uwadze trzy fakty:
- strategia powinna być bogata contentowo (dużo dobrej jakości zdjęć, grafik), prowadzona w możliwie jak najbardziej różnorodnych kanałach dystrybucji
- Transparentność usługi musi być na najwyższym poziomie
- Oprócz social media, użytkowanie także innych sposobów do kreowania świadomości marki - np. personalizowanych pudełek lub personalizowanych toreb bawełnianych.
I ostatnia sugestia teamu Zapakuj.to - nie nazywaj milenialsów “milenialsami” - ponoć bardzo tego nie lubią!